Lanna Castayne Wto 7 Kwi - 22:08 | |
| Lanna Castayne Za górami, za lasami, żyła niezwykła postać zwana Papierową Tancerką, której przygody spisano w księdze Dzielny ołowiany żołnierz. Zamieszkiwał Green Gables, gdzie nie praktykował magii. Sielanka została przerwana, gdy nad królestwem Fairylandu pojawiły się ciemne chmury, straszna klątwa, która wymazała wszystkim pamięć. I choć postać ta nie uczestniczyła w rzucaniu strasznego zaklęcia, zmuszona była do rozpoczęcia zwykłego życia w Lanville, pamiętając swoje poprzednie życie w 0%. W miasteczku znacie go jako dwudziestopięcioletniego mieszkańca, zwanego Lanna Castayne (ft. Sherilyn Fenn). Zamieszkuje dzielnicę Central Lanville, pracując jako optyk.
| Spójrz na moment w twarz Lanny. Ma w sobie coś z pin-up girl wyrwanej prosto z lat 60, samo spojrzenie szufladkuje ją jako eteryczną femme fatale. Czerwone usta, perfekcyjne brwi, magnetyczne spojrzenie, to wszystko automatycznie definiuje dziewczynę jako typowego kociaka. Ale Lanna jest znacznie lepsza, niż tylko to! Tak naprawdę to nie. Ma w sobie coś z dzieciaka. Właściwie to mało powiedziane, Lanna często wykazuje się rażącą niedojrzałością. Rzadko zastanawia się nad tym, co robi, ta spontaniczność ciągle wpakowuje ją w jakieś dziwne sytuacje. Nie do końca rozumie podstawowe koncepty społeczne, inni ludzie są dla niej raczej narzędziem, niż oparciem. Wydaje się, że jej brat bliźniak rodząc się pierwszy wyssał też całą wrażliwość, którą teraz musi wyładować w sztuce. Nie, żebym demonizowała na siłę Lannę, ja tylko sugeruję, że trzeba być naprawdę niezłą suką, aby tak po prostu zabrnąć z kimś w związek tylko ze względu na to, że tworzy ładną muzykę. W życiu nie kieruje się właściwie żadną motywacją, to czyni ją nieprzewidywalną. Przyzwyczaiła się, że dostaje to, czego chce na piękne oczy i do tej pory jeszcze nic nie przekonało ją, że nie może mieć wszystkiego. Małe toto, ale strasznie buntownicze, łatwo wyprowadzić ją z równowagi. Oczekuje, że gdy tupnie nóżką wszystko wróci do normy! Nie chce nikomu pokazywać jednak otwarcie swojej złości, skrupulatnie tego pilnuje. Nie ma mowy, aby ktoś widział ją w chwili słabości. To samo dotyczy okazywania uczuć. Ogólnie stworzonko z niej wyjątkowo wrażliwe, zbyt łatwo przyjmuje krytykę, ale nie poddaje się łatwo. Ogólnie jest niesamowicie pamiętliwa, zawzięta i dąży do swojego celu po trupach, nieważne o jaką stawkę walczy. Jedyną osobą której ufa na tyle, aby opowiedzieć co jej leży na sercu jest chyba tylko jej brat. Prawdopodobnie dlatego, że nawet jak opowie mu wszystko za wiele się nie odezwie. Lanna ogólnie długo przywiązuje się do ludzi, jeszcze dłużej zdobywa się na to, aby im zaufać. Wydaje jej się, że jest samowystarczalna, choć jeszcze nie wie, jak bardzo może się mylić. Póki co po prostu życie było za łatwe. Czas pokaże czy coś jest w stanie zmienić pannę Castayne w bardziej wartościowego człowieka. |
Lanna Castayne to jedno z dzieci państwa Castayne, bliźniacza siostra Luciusa Castayne o reputacji dziwnego malarza. Wydostała się na ten okrutny świat jako druga, o czym się przekornie nie wspomina, bo to i tak nie ma znaczenia. Braciszek praktycznie jest jedyną osobą, z którą się naprawdę zżyła, nawet jeśli Lucius się do niej zbyt wiele nie odzywa. Moze jest to ta słynna więź łącząca bliźniaków. Tak czy inaczej, oboje hodowani w tych samych warunkach, a wyszło jak wyszło. Najwyraźniej otoczenie to nie wszystko. Na pewnym etapie życie poznała przeuroczego chłopaka z okolicy. Nie jest nawet w stanie dokładnie powiedzieć jakie były okoliczności ich spotkania, po prostu pojawił się w jej życiu, z tą swoją muzyką i pasją z jaką ją tworzył. Nawiązali romans, chociaż samej Lannie zdawało się, że bardziej romansuje z jego melodiami, niż z samym chłopakiem. Ona go komplementowała i inspirowała, on uszczęśliwiał ją swoją twórczością. Najwyraźniej takie złudzenie mu wystarczyło, bo skoro postanowili się pobrać. Kiepskie chyba jednak było w niej oparcie i niewiele wartą narzeczoną była, skoro jednak pozwoliła unieść się chwili i zdradzić przyszłego niedoszłego małżonka z jego najlepszym kumplem. W międzyczasie Lanna zaś skończyła kształcenie na technika optyka, zatrudniła się w rodzinnym Lanville i po chwili w cieniu wraca. Właściwie nie wiadomo jaki ma w tym cel. Wiadomo tylko, że znowu będzie kombinować. Najwyraźniej to jest w tym momencie najwygodniejsze.
Kompletnie nic
|
|
Re: Lanna Castayne Wto 7 Kwi - 22:44 | |
| Po pierwsze masz bardzo ciekawą bajkę i mega żałuję, że nie w wypisałaś żadnych zachowanych wspomnień, czy jej przyzwyczajeń z poprzedniego wcielenia, bo na pewno byłyby super! Podoba mi się w jej historii ten romantyczny motyw. Zaintrygowałaś mnie swoim wyglądem, aż go sprawdziłam, bo nieczęsto widzę, żeby ktoś brał młodszą wersję jakiejś aktorki! Skoro jesteś optykiem na pewno kojarzysz z Lanville wszystkich OKULARNIKÓW, HEH. |
|