Rowena Golddigger Czw 31 Mar - 11:21 | |
| Za górami, za lasami, zyla niezwykla postac zwana Roszpunka, której przygody spisano w ksiedze Zaplątani. Zamieszkiwała Fiaryland, gdzie nie praktykowała magii. Sielanka zostala przerwana, gdy nad królestwem Fairylandu pojawily sie ciemne chmury, straszna klatwa, która wymazala wszystkim pamiec. I choc postac ta nie uczestniczyła w rzucaniu strasznego zaklecia, zmuszona byla do rozpoczecia zwyklego zycia w Pinewood, pamietajac swoje poprzednie zycie w )0%. W miasteczku znacie go jako dwudziestojednoletniego mieszkanca, zwanego Rowena Golddigger (ft. Gemma Ward). Zamieszkuje dzielnice Fabel Hills , pracujac jako kelnerka bedac biedna.
Rowena Golddigger Rys bohatera Roszpunko, popatrz w to lustro. Wiesz, co widzę? Widzę tu silną, niezależną, wprost prześliczną dziewczynę…
Małoletnia femme fatale z pięknymi zielonymi oczami i burzą blond włosów. Umie to wykorzystać, podczas pierwszego spotkania zawsze zwala mężczyzn z nóg – i to dosłownie! Jej głównym atutem są włosy, cierpi przez nie katusze, ale dzięki temu, że się błyszczą i leczą Roszpunka gotowa jest przejść przez te cierpienia. Z resztą, z tych blond loków da się zrobić kilka pożytecznych rzeczy jak np. lasso na jakiegoś przystojniaka. Dodatkowo warto byłoby wspomnieć, że przez to, iż została zamknięta we wieży nabawiła się lęku wysokości, przy wyglądaniu przez okno bierze ją na odruch wymiotny, więc prosimy nie stać poniżej! Od tej pory preferuje twarde stąpanie po ziemi. Z wieży przeniosła się na ziemię i woli nie przebywać wyżej niż najniższa gałąź. Oprócz drobnych mankamentów ( spanie do późna i lenistwo wcale do nich nie należą!) Roszpunka posiada wiele zalet jest miła i uprzejma, świetnie włada patelnią oraz innymi przyrządami kuchennymi włączając to noże. Jest uzdolnioną kucharką przez to, iż musiała gotować sama dla siebie, więc nie bójmy się wpaść na obiad, możecie zostać mile zaskoczeni! Jednak przez długi okres samotności ( Gertruda się nie liczy!) za bardzo ludzi nie lubi, podchodzi do nich z ostrożnością i dziecięcą naiwnością, mając jednocześnie nadzieję, że ktoś będzie taki miły i się z nią pobawi. Jest mistrzynią zabaw typu indoors – zwłaszcza w małych pomieszczeniach. Brak ci pomysłów na zabawę idź do Roszpunki! Ona na pewno coś wymyśli: od malowania po ścianach ( jest w tym dobra!) do zabaw typu escape ( w końcu każdy uciec musi!). Do jej ulubionych należy zabawa włosami , co tylko da się wymyślić wprowadza w życie: huśtanie się, łapanie rzeczy, skakanka? To dla blond włosej żaden problem! Wszystko da się zrobić!. Jedyną przeszkodą, jaka mogłaby powstać jest późniejsze rozczesywanie i mycie włosów,a to do najprzyjemniejszych rzeczy nie należy. Zresztą, czy ktoś próbował na raz wrzucić je do wanny? Nie da się, jedyne co, tym osiągniemy to przytkanie rury nadmierną ilością włosów. Przez te długie kudły nauczyła się czesać w tak wymyślne fryzury, że Chanel się przy tym chowa, potrafi stworzyć na swej głowie wszystko - od gniazda na wieży Eiffla skończywszy. Roszpunka należy do ludzi impulsywnych i częściowo pozbawiona jest instynktu samozachowawczego, najpierw robi później myśli. Gdyby jednak ktoś stanął na jej drodze proszę się wystrzegać patelni – jest żeliwna, więc uderzenie wbrew pozorom boli. Ta cecha charakteru dość często powodowało kłopoty – Gertruda nie była tym nigdy zachwycona. Naiwna uwierzy we wszystko co, jej powiesz nawet jeśli byłoby to niemożliwe. Jednorożec, który wygląda jak kogut z irokezem? Czemu nie i tak uwierzy! W dalszym ciągu szuka swojej wielkiej szalonej miłości do grobowej deski, Flynn nie spełnił pokładanych w nim nadziei i odszedł do lamusa… a blond włosa niewiasta nadal czeka na tego jedynego ( to bardziej desperacja niż oczekiwanie). Oprócz naiwności Roszpunka jest także odporna na wszystko co, się do niej mówi, nie, nie nazwałabym to głupotą, lecz raczej chęcią sprawdzenia wszystkiego na swojej skórze. Jeśli powiesz jej, że tego w żadnym wypadku nie można robić, ona to zrobi i to z fajerwerkami! Nie wolno wychodzić z wieży? Nie ma sprawy zobaczymy co słychać na dole! Niezrównoważona poszukiwawczyni wrażeń, zawsze znajdzie powód, żeby dorwać przygodę, nawet jeśli ona sama jej nie chce.
Utkana rzeczywistosc Życie Roweny nie rozpieszcza, odkąd pamięta jest biedna jak mysz kościelna. Jednak nie uważała to za jakąś przeszkodę, po prostu musiała pracować więcej niż przeciętni ludzie żeby się utrzymać, jedno było wiadome nie załamywała nad sobą ręce. W razie jakby się nie dorobiła majątku ciężką pracą miała plan, a nawet dwa – wyjść bogato za mąż lub napaść na bank, w zasadzie ten drugi sposób odpadał już na początku, więc nie pozostało nic innego niż upolować jakiegoś bogacza. Wychodziła również z założenia, że jedno drugiemu nie przeczy i polowała na męża zawsze i wszędzie. Jednakże w między czasie trzeba za coś żyć, tak więc chwytała się każdej pracy. Jak na razie najbardziej opłacalną robotą było obsługiwanie klientów, kelnerki wbrew pozorom dostają całkiem spore napiwki, a czasem jakiś klient postawi małego drinka lub obiad, wiadomo czasem zdarzały się przypadki ze jakiś namolny dziad klepał po tyłku, ale jeśli dzięki temu wpadło trochę drobnych należało zacisnąć zęby. Dzięki temu blondynka mogła spokojnie opłacić rachunki i się najeść! Mieszkała sama w Fabel Hills w małym domku holenderskim przy Phoenix Street było to dość daleko od centrum gdzie pracowała, ale było przynajmniej tanio. Sąsiedzi oczywiście do najmilszych nie leżeli wszędzie donosili na co tylko się dało. Wolnego czasu raczej nie miała, zajmowała się zawsze czymś co mogło przynieść jej jakiś dochód – haftowanie, dzierganie, wyszywanie - miała w małym palcu, także potrafiła robić maskotki i drewniane figurki – wszystko byle się sprzedało! Czasem wytchnieniem od ciągłej produkcji były odwiedziny jej przyjaciółki, która zawsze znalazła powód aby wyrwać się, poszaleć. W najciemniejszych zakamarkach miasta, każdy obywatel z pod ciemnej gwiazdy wiedział czego się po tym duo spodziewać, Czasem nie kończyło się to dobrze, komisariat policji w Pinewood znał je aż za dobrze, zdarzało się czasem tu przenocować. Niewiadomo czemu ale zawsze przy niej uaktywniały się najgorsze cechy Rowneny, kiedy w pracy udawała chodzącego aniołka, tak po za nią wstępował w nią diabeł wcielony – ile grzechów by nie było złotowłosa wszystkie je popełniła. Zachowane wspomnienia Rowena w wypadku zagrożenia chwyta za patelnię
Ma parcie na męża
Odstepstwa w bajce Roszpunka po tym, jak w końcu udało jej się wyjść z wieży zobaczyła latające latarnie oraz poznała Flynna, nabrała większej ochoty na wychodzenie na zewnątrz. Mimo, iż związek z Flynnem do najlepszych nie należał, Roszpunka i tak go zostawiła, bo ile można słuchać o samym sobie? Facet miał gadane, tylko szkoda, że jedyne czym się przejmował to swój wygląd, a Roszpunka tego znieść nie mogła, przecież sama też była śliczna. Oczywiście w ramach empatii uzdrowiła go, bo wtedy myślała, że coś do niego czuła i że to była miłość. Jednak czar tak szybko prysnął, jak się pojawił, rozczarowana tym wszystkim dziewczyna postanowiła na własną rękę poszukać tej jedynej i prawdziwej miłości. Jednak na horyzoncie brak jakichkolwiek kandydatów, którzy chociaż, jako tako by wyglądali. W akcie desperacji, nawet zamówiła prenumeratę „Twój Facet” z aktualnymi ogłoszeniami matrymonialnymi. Ale nadal nikt nie spełniał jej oczekiwań. Zaczęła się zastanawiać, czy coś może z nią nie jest w porządku? Po dokonaniu inspekcji w lustrze stwierdziła, że z nią jak najbardziej jest wszystko w porządku, nie przypomina może sex bomby, ale zakochać już można by było. Jednak upragniona zmiana statusu na zajętą nadal nie była możliwa. Po tym jak uratowała Flynna od pewnej śmierci odkryła prawdę o swoim pochodzeniu z pamiętnika Gertrudy schowanego po jej poduszką. Na początku dziewczyna piszczała ze szczęścia była przecież księżniczką! Ale emocje szybko opadły, kiedy pomyślała o obowiązkach jakie na nią mogłyby spaść, wolała jednak zostać tu gdzie, jest nawet jeśli musiało to oznaczać Gertrudę ( w końcu wszystko lepsze od nauki i etykiety co nie?). Jednak zawsze mogła pochwalić się przyszłemu mężowi, że pochodzi z rodziny królewskiej ( i w razie potrzeby tatuś sypnie groszem). Jej przyszywana matka ze względu na nabyty lęk wysokości przez jej córeczkę przystosowała warunki mieszkalne do aktualnych wymogów księżniczki. Chata miała nawet ogród z warzywami, z których czerpała Roszpunka swoje składniki na potrawy. Jednak i tak najważniejszym było to dla blond włosej, żeby znaleźć męża, nawet zaopatrzyła się w poradnik " Zołzy szukają mężów" .
|
|
Re: Rowena Golddigger Pią 1 Kwi - 10:23 | |
| Nasza Roszpunka to nie taki mały aniołek jakby się mogło wydawać! Ma swoje za uszami, w dodatku jej zdolności do przekonywania do siebie ludzi na pewno pomagają w utrzymaniu przyjaznego wizerunku. Jestem pewna, że wiele namiesza w naszym małym, spokojnym miasteczku! Za bycie stałym graczem otrzymujesz 15 punktów magii!
|
|