| To wredne kocisko z fajnym uśmiechem | Zachowane wspomnienia: 0% MOJA HISTORIA TO : Alicja w Krainie Czarów
☆ Zwano mnie : Kot z Cheshire
☆ Zawód : uczeń
☆ Punkty magii : 143
☆ Wiek : 18
☆ Liczba postów : 12
To wredne kocisko z fajnym uśmiechem Sob 24 Lis - 6:28 | |
| Olivier VanbergKot z Cheshire
PRZYJACIELEImie nazwiskoOpis osoby. WROGOWIEImie nazwiskoOpis osoby. |
| | Zachowane wspomnienia: 100% MOJA HISTORIA TO : Strażnicy Marzeń
☆ Zwano mnie : Zębową Wróżką
☆ Zawód : przedszkolanka
☆ Punkty magii : 102
☆ Wiek : 21
☆ Liczba postów : 36
☆ Nabyte przedmioty : Pierniki Baby Jagi, Zastawa Szalonego Kapelusznika Re: To wredne kocisko z fajnym uśmiechem Sob 24 Lis - 11:14 | |
| No hej Chcę coś super u kotka, może nawet niekoniecznie pozytywnego. |
| | Zachowane wspomnienia: 0% MOJA HISTORIA TO : Alicja w Krainie Czarów
☆ Zwano mnie : Kot z Cheshire
☆ Zawód : uczeń
☆ Punkty magii : 143
☆ Wiek : 18
☆ Liczba postów : 12
Re: To wredne kocisko z fajnym uśmiechem Sob 24 Lis - 18:05 | |
| @Thia ZimmerW świecie realnym powinni mieć szansę poznać się jeszcze w szkole, kiedy Thia do niej uczęszczała. Może więc niespecjalnie się lubią, bo Olivier dał się jej nieco we znaki. Na przykład tuż po tym, jak Thia dowiedziała się o jakimś jego niezbyt mądrym pomyśle, który miał zamiar wcielić w życie, a który - w jej opinii - mógł się okazać fatalny w skutkach dla innych osób. Mogła na niego uprzejmie donieść, a on w ramach zadośćuczynienia później regularnie robił jej jakieś numery do końca jej edukacji. I później również, jeśli tylko trafiła mu się taka możliwość. W sumie... myślę, że mogli poznać się też w świecie bajkowym. I też mogli się nie lubić :D Może Kocisko podwędziło Wróżce coś, co mu się akurat spodobało, a pierwotnie należało do niej? W końcu lubił kolekcjonować magiczne przedmioty. Nawet, jeśli niekoniecznie potrafił wszystkich używać... :D Albo mógł obiecać jej pomoc w czymś istotnym, może nawet przyjąć odpowiednią zapłatę w postaci ciekawego magicznego przedmiotu, a później... wypiąć się na nią, bo ktoś inny przebił jej ofertę. Przedmiotu oczywiście jej nie oddał, no bo halo, należał mu się. Za chęć pomocy :> |
| | Zachowane wspomnienia: 100% MOJA HISTORIA TO : Strażnicy Marzeń
☆ Zwano mnie : Zębową Wróżką
☆ Zawód : przedszkolanka
☆ Punkty magii : 102
☆ Wiek : 21
☆ Liczba postów : 36
☆ Nabyte przedmioty : Pierniki Baby Jagi, Zastawa Szalonego Kapelusznika Re: To wredne kocisko z fajnym uśmiechem Sob 24 Lis - 20:05 | |
| @Olivier VanbergZ drugą częścią zgadzam się na 100%, mogło tak być, na pewno potem wróżki go dręczyły. xD A pierwsza z kolei to naah. Thia bardziej łaziłaby za nim do skutku, ale by nie doniosło. Ona jest poważną osobą, umie sama zająć się problemami. Może bardziej łaziła za nim póki mu tego pomysłu nie zepsuła i oboje zostali wciągnięci w kłopoty przez to, bo wszystko się rozwaliło? |
| | Zachowane wspomnienia: 0% MOJA HISTORIA TO : Alicja w Krainie Czarów
☆ Zwano mnie : Kot z Cheshire
☆ Zawód : uczeń
☆ Punkty magii : 143
☆ Wiek : 18
☆ Liczba postów : 12
Re: To wredne kocisko z fajnym uśmiechem Sob 24 Lis - 20:21 | |
| @Thia ZimmerMogła więc łazić i truć tyłek, aż rzeczywiście cały misterny plan poszedł w... cholerę. W sumie nieważne, w jaki sposób mu zabawę popsuła - grunt, że popsuła. I że dzięki temu w późniejszym czasie postanowił jej się należycie odpłacić. Za każdym razem, gdy tylko miał okazję, bo przecież nie wystarczyłoby raz... :D |
| | Zachowane wspomnienia: 0% MOJA HISTORIA TO : Sabrina nastoletnia czarownica
☆ Zwano mnie : Sabrina
☆ Zawód : uczennica
☆ Punkty magii : 142
☆ Wiek : 17
☆ Liczba postów : 25
Re: To wredne kocisko z fajnym uśmiechem Nie 25 Lis - 16:29 | |
| Hej! Znamy się ze szkoły? :D Pozytyw/negatyw? |
| | Zachowane wspomnienia: 0% MOJA HISTORIA TO : Alicja w Krainie Czarów
☆ Zwano mnie : Kot z Cheshire
☆ Zawód : uczeń
☆ Punkty magii : 143
☆ Wiek : 18
☆ Liczba postów : 12
Re: To wredne kocisko z fajnym uśmiechem Nie 25 Lis - 18:37 | |
| @Cornelia ThorburnW realnym świecie łączy nas alergia na orzeszki. To nie może się skończyć inaczej, jak tylko pozytywnymi relacjami :D Zresztą, skoro Cornelii podświadomie brakuje kota, to poprzez znajomość z Olivierem może mieć jego substytut w postaci kota w ludzkim ciele. Nie wiem, czy mieliby okazję poznać się w bajkowym świecie, ale w Storyville jak najbardziej mogą łączyć ich pozytywne relacje. Ba, Cornelia może robić za ucieleśnienie zdrowego rozsądku Oliego i palnąć go czasami w łeb, kiedy wpadnie na coś wyjątkowo głupiego. Albo od czasu do czasu dać mu się w coś wciągnąć, tak dla równowagi :D |
| | Zachowane wspomnienia: 0% MOJA HISTORIA TO : Sabrina nastoletnia czarownica
☆ Zwano mnie : Sabrina
☆ Zawód : uczennica
☆ Punkty magii : 142
☆ Wiek : 17
☆ Liczba postów : 25
Re: To wredne kocisko z fajnym uśmiechem Nie 25 Lis - 19:45 | |
| O tak, bardzo chętnie przyjmę taką relację <3 Oli wypełni trochę pustkę po Salemie. W świecie bajkowym raczej nie mieli okazji na spotkanie, ale w Storyville mogą się przyjaźnić. Przyda jej się osoba, która wyrwie ją czasem z tej powagi i rozsądku. A Cori będzie go temperować, jak przesadzi ze swoimi zapędami <3 |
| | Zachowane wspomnienia: 0% MOJA HISTORIA TO : Alicja w Krainie Czarów
☆ Zwano mnie : Królową Kier
☆ Zawód : Stróż Prawa
☆ Punkty magii : 154
☆ Wiek : 25
☆ Liczba postów : 23
☆ Nabyte przedmioty : Zapałki dziewczynki Re: To wredne kocisko z fajnym uśmiechem Pon 26 Lis - 10:06 | |
| @Olivier Vanberg nie wiem jak w Storyville, ale w Krainie Czarów to musieli się znać |
| | Zachowane wspomnienia: 0% MOJA HISTORIA TO : Alicja w Krainie Czarów
☆ Zwano mnie : Kot z Cheshire
☆ Zawód : uczeń
☆ Punkty magii : 143
☆ Wiek : 18
☆ Liczba postów : 12
Re: To wredne kocisko z fajnym uśmiechem Pon 26 Lis - 19:08 | |
| @Rosabelle ZimmerNo raczej, że znaliśmy się w bajkowym świecie! Tak sobie myślę, że Kot mógłby robić za swego rodzaju szpiega Królowej - w końcu zawsze warto mieć po swojej stronie kogoś, kto potrafi stać się niewidzialny i bez większego problemu przyjrzeć się z bliska temu, czego Królowa sama widzieć nie mogła. Zwłaszcza, że to bardzo ciekawskie Kocisko, na pewno wiedziało o wielu sprawach, które mogłyby Królową zainteresować. Pewnie zresztą dysponowała wieloma ciekawymi przedmiotami, które mogłyby Kota zainteresować jako forma zapłaty - bo nie oszukujmy się, tak bezinteresownie by z nią nie współpracował. Zresztą, do szczególnie godnych zaufania nigdy nie należał, więc równolegle mógłby współpracować również z tymi, którzy chcieliby coś knuć przeciwko Królowej. Kwestia tylko tego, czy ostatecznie by się o tym dowiedziała, czy też nie... :> Póki co nie przychodzi mi za to na myśl nic fajnego, jeśli chodzi o Storyville... :C |
| | Re: To wredne kocisko z fajnym uśmiechem | |
| |
| | |
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |