Kenai ☆ Mój Brat Niedźwiedź ☆ Niemagiczny ☆ 0% pamięci ___________________________________________
Charakter bohatera Kenneth to jeden z tych chłopaków, których nie da się ominąć. Przykuwa na sobie uwagę wielu niezależnie od płci. Nastolatek ten potrafi mierzyć bardzo wysoko i wielu zadziwia jego chęć i ciągłe dążenie do wcześniej postawionych celów. Ambitny to mało powiedziane. Aby osiągnąć to czego pragnie jest poświęcić wiele. Może dlatego jego bliscy się od niego odwrócili. Pewny siebie, trochę zarozumiały i lekceważący. Egoista i choleryk. Pragnąłby w swoim życiu jak najwięcej zmian najbardziej korzystnych dla jego osoby. Oprócz tego jest trochę za bardzo zaborczy. Nie cierpi kiedy coś nie idzie po jego myśli. Agresja oraz niemała arogancja jest u niego na porządku dziennym. Gdy ktoś mu się przeciwstawia staje się wybuchowy. Płeć piękną zwodzi przede wszystkim jego uroczy, chłopięcy uśmieszek, który jest tylko grą. Osiemnastolatek nie potrafi kochać nikogo oprócz własnego lustrzanego odbicia. Pomimo że większość dziewcząt zna opinię wyrobioną na jego temat w Lanville to i tak lgną do niego jak ćmy do światła. No bo przecież która kobieta nie lubi złych chłopców? Jego prawdziwi przyjaciele, których pozostało naprawdę niewielu nadal wierzą, że ktoś będzie w stanie obudzić w nim tą lepszą i bardziej pozytywną stronę. Ken praktycznie całkowicie różni się od swojego bajkowego pierwowzoru choć jest kilka cech, którymi się zacierają. Kenai i Ken są pewni swego, nie potrafią przyznać się do błędu i uważają swoje zdanie za najbardziej słuszne. Jednak poza tymi nielicznymi aspektami są jak ogień i woda. Młody niedźwiedź darzył swoją rodzinę ogromnym szacunkiem, potrafił przeprosić za błędy które popełnił. Coś takiego w usposobieniu jego ludzkiej postaci nie ma miejsca. Blondyn to przesiąknięty złem chłopak, którego nie będzie się dało tak łatwo naprawić.
Kilka słów o zyciu w bajce Kim był Kenai zanim zaczął życie w realnym świecie? Najzwyklejszym chłopakiem, który miał dwóch starszych braci - Denahi'ego i Sitke. Jak to między rodzeństwem cząeto bywa pomiedzy braćmi zdarzały się kłótnie, które raz były większe, a drugim razem wręcz przeciwnie. Pewnego dnia Kenai był mocno podekscytowany tym, że niedługo stanie się prawowitym dorosłym plemienia i dostanie totem symbolizujący jego duszę. Jednak kiedy doszło do wręczenia figurki młodemu mężczyźnie, on wcale nie był zadowolony z wyboru duchów, gdyż dostał niedźwiedzia, a wszyscy mieszkańcy ich wioski dobrze wiedzieli co takiego on symbolizuje - miłość. Między czasie kiedy nastolatek ukazywał swoje zdenerwowanie z otrzymanego daru w pobliżu zjawiła się niedźwiedzica, która przybyła zwabiona zapachem ryb przygotowanych na ceremonię wręczenia. Zostały one źle przywiązane przez Kenaia i kosz z nim po prostu odwiązał się od drzewa. Chłopak chcąc pokazać, że jest cośkolwiek wart udał się jej tropem, aby wykończyć dzikie zwierzę. Kiedy już to zrobił zaczął walczyć z potężnym zwierzęciem. Niedźwiedzica zrzuciła go na jedną ze skalnych półek. Jednak Sitka i Denahi przybyli z pomocą. Najstarszy z nich postanowił się poświęcić. Wbił włócznię w szczelinę lodowca spadł z przepaści razem z niedoszłą ofiarą Kenaia. Nie było szans, aby ich rodzony brat ocalał. W żyłach najmłodszego zaczęła płonąć żądza zemsty. Bez wiedzy Denahi'ego znalazł niedźwiedzicę ponownie i tym razem to ona zginęła, a nie któryś z braci. Duch Sitki dowiadując się o takiej kolei rzeczy postanowił przemienić Kenaia w niedźwiedzia. Sądził, że taka kolej rzeczy pomoże mu się zmienić. Po transformacji średni brat znajduje ubrania należące wcześniej do jedynego żyjącego z ich trójki. Wydedukował więc, że Kenai także musiał zginąć w walce z leśnym potworem. Tak jak wcześniej brat niedźwiedź postanawia wytropić potwora, który zabił Sitke i Kenaia. Natomiast niedoświadczony zwierzak po swoim omdleniu budzi się w dole rzeki gdzie znajduje miejscową szamankę, poinformowała ona go, że jedynym wyjściem, aby uzyskać swoją ludzką formę jest znalezienie Miejsca Gdzie Światła Wędrują Po Ziemi. Kobieta znika, a on postanawia za wszelką cenę znaleźć górę, o której wcześniej nie miał bladego pojęcia. Na początku swojej drogi trafia na małego niedźwiadka Kodę, który postanowił mu pomóc dotrzeć w tamto miejsce. Niedźwiedź nie miał powodów, żeby się nie zgodzić choć młody czasami bardzo mocno go drażnił. Jednak mimo wszystko ruszają we wspólną wędrówkę. Po drodze napataczają się kilkukrotnie na dwa łosie, z którymi ucinają sobie krótkie pogawędki. Jednak przez cały ten czas są śledzeni przez Denahi'ego, z którym parokrotnie się konfrontują. Mimo wszystko docierają nad Potok Pstrągów, który znajduje się niedaleko Góry poszukiwanej przez Kenaia. Zanim jednak dotrze na właściwe miejsce pragnął poprzebywać ze swoimi pobratymcami. Nad rzeką spędził naprawdę przyjemne chwile. Kilkukrotnie przeszło mu nawet przez myśl, aby pozostać z tymi wszystkimi miśkami, które wcześniej tak bardzo nienawidził. Wszystko ulega zmianie kiedy Koda wieczorową porą postanawia opowiedzieć nastolatkowi jak zgubił swoją matkę. Starszy kolega zaczyna powoli łączyć fakty i zrozumiał, że to on był winny zabicia piastunki niedźwiadka. Postanawia podzielić się tym ze swoim młodszym zwierzęcym bratem. Koda jest przerażony tą wiadomością dlatego ucieka przed Kenaiem w popłochu. Kenai nie mogąc znaleźć osieroconego niedźwiadka udaje się do faktycznego celu podróży. Znajduje go tam zarówno Denahi jak i Koda. Między człowiekiem uwięzionym w zwierzęciu i jego rodzonym bratem nawiązuje się walka. Wtedy duch Sitki postanawia wkroczyć od nowa. Przemienia misia z powrotem w nastoletniego chłopca. Widząc radość w oczach starszego brata i smutek w oczach tego młodszego wybór dla Kenaia był jasny. Postanowił ponownie zostać niedźwiedziem, aby troszczyć się o Kodę. Denahi zrozumiał jego wybór. Jako odpowiedzialny brat pozwolił mu odejść. Od tamtego momentu Koda i Kenai tworzyli zgraną ekipę. Na dobre i na złe.
Informacje o współczesnym zyciu Po przenosinach do prawdziwego życia Kenai ponownie stał się człowiekiem. Zostało mu nadane imię Kenneth Bear. Został synem pary lekarzy, którzy na tą chwilę nie utrzymują żadnych kontaktów ze swoim pełnoletnim synem. Chłopak jest zdany na samego siebie. Mieszka sam, do szkoły również odprowadza się sam, sam płaci rachunki i sam zajmuje się całą resztą obowiązków związanych z własnym domem. Jednak w jego życiu wszystko jest wyśmienicie proste. Rodzice nie byli kompletnie bez serca więc zostawili jednemu ze swoich synów konto w banku, na które co miesiąc wpłacają odpowiednią kwotę pieniędzy. Oprócz tego życie Kena toczy się podobnie jak życie każdego innego zbuntowanego nastolatka. Imprezy, dziewczyny, wszystkie nieodpowiednie używki, seks i różne takie. W końcu teraz sam odpowiada za swoje losy i jeśli pod jakimś względem spieprzy sobie życie to będzie tylko i wyłącznie jego wina. Matka i ojciec podkreślali swojemu pierworodnemu ten aspekt na każdym możliwym kroku. Dlatego jeśli Kenneth coś spieprzy to będzie musiał naprawiać to na własną łapę, a może powinnam napisać rękę?
Zachowane wspomnienia Kenai miał ten pech, który spowodował, że całe jego wcześniejsze życie mające miejsce w świecie bajek po prostu zniknęło. Jego ludzka forma nie pamięta kompletnie nic związanego z Fairylandem i jego otoczką. Pewnie, gdyby ktoś powiedział Kennethowi skąd tak naprawdę pochodzi to wyśmiałby takiego osobnika i kazałby mu udać się do najbliższego ośrodka dla psychicznie chorych. To, że blondyn nie posiada żadnych wspomnień wcale nie oznacza, że nie posiada nawyków związanych ze swoim poprzednim życiem. Tak samo jak wcześniej lubi spać do późnych godzin, często wpakowuje się w najprzeróżniejsze kłopoty i szczególną miłością obdarzył ryby. Oczywiście te, które nadają się do zjedzenia. Dania z pstrąga są jego ulubionymi.
___________________________________________
Innocent Charm ☆ 18 lat ☆ Uczeń ☆ Justin Bieber
Gość
Gość
Re: Kenneth Bear Pon 10 Lut - 11:24
Można sprawdzać
Gość
Gość
Re: Kenneth Bear Pon 10 Lut - 11:39
Twoja postać pochodzi z naprawdę ciekawej bajki, którą osobiście uwielbiam, ale nie to powinno w tym miejscu decydować o moich odczuciach wobec Twojej karty. Obiektywnie rzecz ujmując, piszesz w całkiem ciekawy i poprawny sposób, a Twoja postać w dużym stopniu pokrywa się z pierwowzorem bajkowym. Ken wydaje się być bardzo samotny w ówczesnym życiu i przydałby mu się ktoś taki jak Koda. Podoba mi się to, że pomimo braku wspomnień i w tym miejscu znalazło się kilka zdań. Życzę udanej zabawy na forum i mam nadzieję, że zostaniesz z nami na dłużej!